Jeśli publikuję wpis na blogu w kilku miejscach, jaki wpływ ma to na wyszukiwarkę Google?

Oprócz wpisów na blogu, jaki wpływ na wyszukiwanie w Google ma publikowanie napisanych przez nas tekstów (np. w firmie lub społeczności) w różnych miejscach?

Wiele osób zastanawia się nad tym. "Czy lepiej publikować moje teksty tylko na blogu? Co jeśli ktoś je skopiuje? A może lepiej opublikować je również w społeczności i na blogu...?", "Chciałbym, żeby jak najwięcej osób przeczytało moje teksty..."

Oto popularne metody. Na przykład:

• Firma medialna A uzyskuje zgodę blogera i kopiuje 90% jego tekstu, dodając własne komentarze lub podając źródło.
• Osoba B kopiuje tekst opublikowany na blogu A i wkleja go na swój blog B.
• Osoba C publikuje tekst zarówno w społeczności, jak i na swoim blogu.
• Firma D prowadzi bloga i publikuje ten sam tekst również w społeczności oraz w mediach partnerskich.

Tak, po zastanowieniu się, można zauważyć, że dzieje się to bardzo często. Oczywiście, Ty możesz przeczytać tekst tylko w jednym miejscu. Jednak z perspektywy autora, który chce, aby jego teksty były szeroko rozpowszechnione i przeczytane przez jak najwięcej osób, publikowanie ich w różnych miejscach jest powszechną praktyką, często nawet nieświadomie.

A jak to wygląda z perspektywy usługi wyszukiwania Google?

Czy duplikaty treści negatywnie wpłyną na ranking i wyszukiwanie? Czy wszystkie duplikaty będą wyświetlane? A może tylko jeden z nich?

**Osoba odpowiedzialna za obsługę wyszukiwania w Google**John Mueller oraz wywiadzawierają w części (punkt 4) następującą informację:

Duplikaty treści nie są negatywnym czynnikiem rankingowym.
Duplikaty treści nie mają negatywnego wpływu na pozycję strony w wynikach wyszukiwania. Google wyświetla jedną wersję treści i ignoruje pozostałe.
"Jeśli więc masz identyczną treść na wielu stronach, nie wszystkie z nich będą wyświetlane. Wybierzemy i wyświetlimy jedną z nich. Nie oznacza to, że jest to negatywny sygnał. W wielu przypadkach posiadanie pewnej ilości wspólnej treści na kilku stronach jest całkowicie normalne."

– mówią.

Innymi słowy, "Fakt, że ta sama treść znajduje się w różnych domenach, nie jest negatywnym czynnikiem dla wyszukiwania Google, a takie sytuacje są całkowicie normalne i powszechne. W związku z tym w wynikach wyszukiwania zostanie wyświetlona tylko jedna z wielu wersji."

Jak zatem wykorzystać bloga Durumis?

Możesz zachować swoje dotychczasowe wpisy na blogu i w społeczności. Kopiując je na bloga Durumis, skonfiguruj ustawienia kanoniczne. W ten sposób w wynikach wyszukiwania Google pojawią się tylko przetłumaczone teksty, a nie oryginalne.

Możliwość dotarcia do odbiorców w różnych językach, wykraczając poza granice własnego języka.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wpisach Johna Muellera na blogu Google, kliknij!